Blog
Co trzeba zrobić, aby wziąć ślub?
Wesela w Hotelu Sezam Machowa to wspaniałe przyjęcia, których rolą jest uroczysta oprawa dnia zaślubin. Zazwyczaj przyjazd do sali weselnej poprzedza główna uroczystość w kościele lub Urzędzie Stanu Cywilnego. Co jednak należy zrobić, aby ślub mógł dojść do skutku? W niniejszym artykule omówimy wszystkie aspekty związane z formalną stroną zawarcia związku małżeńskiego. Należy wziąć pod uwagę, że procedury te będę od siebie różne, w zależności od formy zawarcia związku, na jaką się zdecydujemy. Dziś przeanalizujemy zagadnienia niezbędne do realizacji formuły, która w Polsce występuje najczęściej, a mianowicie ślubu konkordatowego, czyli kościelnego połączonego z państwowym.
Na początek krótka notka prawno-historyczna. Ślub konkordatowy to ślub kościelny, w wyniku którego zostajecie małżeństwem w świetle prawa polskiego i kościoła katolickiego. Biorąc ślub konkordatowy, nie musicie osobno brać ślubu cywilnego i kościelnego. Samo słowo konkordat po łacinie oznacza uzgodniony i odnosi się do umowy międzynarodowej zawieranej pomiędzy danym państwem a Watykanem, która reguluje sprawy dotyczące takich aspektów jak pozycja kościoła katolickiego w kraju, zapewnienie wolności nauczania religii i wypełniania swojej misji, kwestie własności, ważności małżeństw sakramentalnych, wpływu władz państwowych na obsadę stolic biskupich itp. To właśnie na podstawie obowiązującego w Polsce konkordatu z 28 lipca 1993, małżeństwa kościele 11 zarejestrowanych w Polsce wyznań, są traktowane na równi z małżeństwami zawieranymi w urzędach stanu cywilnego. Oznacza to, że po spełnieniu wszystkich procedur, nie musicie brać osobnego ślubu cywilnego, gdyż ten, zawarty przed duchownym w kościele jest w pełni uznany przez władze państwa-strony umowy konkordatowej. Przejdźmy zatem do omówienia poszczególnych etapów, przez które muszą przejść wszyscy narzeczeni chcący pobrać się zarówno przed Bogiem, jak i Państwem.
Część I - formalności urzędowe
Przede wszystkim - kto może wziąć ślub wyznaniowy mający skutki cywilne? Uprawnione do tego są osoby pełnoletnie, niepozostające w związku małżeńskim (z sobą ani z innymi osobami), niespokrewnione w linii prostej (np. ojciec i córka), niebędące rodzeństwem, niespowinowacone w linii prostej (teściowa i zięć) oraz niepozostające w stosunku przysposobienia (osoba adoptująca i adoptowana). Od tych zasad są jednak wyjątki, np. do ślubu może przystąpić kobieta niepełnoletnia, pod warunkiem, że ukończyła 16 rok życia, a sąd wydał zgodę na zawarcie przez nią małżeństwa. Podobnie w kwestii spowinowacenia - tylko za zgodą sądu. Związku małżeńskiego nie mogą zawrzeć osoby całkowicie ubezwłasnowolnione, a chorzy psychicznie lub niedorozwinięci umysłowo, ponownie, wyłącznie za zgodę sądu.
Skoro ustaliliśmy już, kto może, a kto nie może zawrzeć ze sobą ślubu konkordatowego, omówmy poszczególne kroki, które należy wykonać, aby do ustanowienia małżeństwa mogło dojść. Na początek czeka nas wizyta w Urzędzie Stanu Cywilnego (USC), na którą powinniśmy ze sobą zabrać: dowody osobiste oraz potwierdzenie opłaty skarbowej (patrz Część III - ile to kosztuje?) i, jeśli jest potrzebne, zezwolenie sądu na zawarcie małżeństwa (patrz akapit wyżej). W przypadku obywateli Polski nieposiadających aktów stanu cywilnego wydanych w naszym kraju należy przynieść ze sobą również zagraniczny odpowiednik aktu urodzenia, a jeśli osoba była wcześniej żonata lub zamężna, konieczne będzie przedłożenie zagranicznego odpowiednika aktu małżeństwa wraz z dokumentem potwierdzającym ustanie / unieważnienie czy nieistnienie małżeństwa. Jeśli jedno z Was jest cudzoziemcem, konieczny będzie dodatkowy dokument: potwierdzenie możliwości zawarcia związku małżeńskiego, według prawa kraju pochodzenia. Jeżeli uzyskanie takiego zaświadczenia jest bardzo trudne czy niemożliwe (np. z powodu trwającej wojny), sąd może zwolnić z obowiązku jego złożenia i samodzielnie wydać decyzję o możliwości wzięcia ślubu. Sądem, do którego należy się zwrócić w tej sytuacji, będzie ten, który swoim działaniem obejmuje miejsce zamieszkania zainteresowanej osoby. Jeśli na podstawie wymienionych dokumentów kierownik USC nie będzie w stanie ustalić danych do aktu małżeństwa (czyli przede wszystkim dane osobowe i jej stan cywilny), może zwrócić się do cudzoziemca o dostarczenie dodatkowych dokumentów: między innymi odpisu aktu urodzenia. Pamiętajcie! Dokumenty sporządzone w obcym języku, muszą zostać urzędowo przetłumaczone, a jeśli chociaż jedna/jeden z narzeczonych nie potrafi komunikować się w języku kierownika USC, po Waszej stronie spoczywa obowiązek zapewnienia tłumacza lub biegłego. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości co do dokumentów, które należy złożyć w Urzędzie, warto skonsultować się z jego kierownikiem, który zobowiązany jest do ocenienia sytuacji i udzielenia informacji.
Po skompletowaniu wszystkich dokumentów ponownie udajemy się do Urzędu Stanu Cywilnego, gdzie:
- składamy tak zwane zapewnienie o tym, że nie wiemy o istnieniu okoliczności wykluczających zawarcie małżeństwa. Zostanie ono przygotowane przez urzędnika i podane Wam do podpisu,
- składamy oświadczenie o przyszłym nazwisku oraz nazwisku dzieci.
Jakie są możliwości? Po ślubie możecie:
- zachować swoje dotychczasowe nazwiska,
- do swojego nazwiska dodać nazwisko współmałżonka. To nazwisko może mieć tylko dwa człony (nazwisko dwuczłonowe) na przykład Nowak-Kowalska,
- zdecydować się na jedno z waszych nazwisk, które będzie waszym wspólnym nazwiskiem.
Jeśli nie złożycie oświadczenia o przyszłym nazwisku – zachowacie swoje dotychczasowe nazwiska. Jeżeli po ślubie będziecie nosić różne nazwiska – musicie zdecydować, jakie nazwisko będą nosiły Wasze przyszłe dzieci. Możecie wskazać, że dziecko będzie nosiło nazwisko jednego z Was albo nazwisko, które powstanie z połączenia Waszych nazwisk (nazwisko matki i dodane do niego nazwisko ojca). Jeśli nie złożycie zgodnych oświadczeń w sprawie nazwiska dzieci – będą nosiły one nazwisko dwuczłonowe.
Na podstawie wykonanych powyższych kroków, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego wystawia zaświadczenie o braku okoliczności wyłączających zawarcie małżeństwa. Pamiętajcie! Absolutnie nie zostawiajcie wizyty w urzędzie na ostatnią chwilę. Może się okazać, że wymagany będą dodatkowe dokumenty, których pozyskanie będzie wymagało czasu i może to znacznie wydłużyć proces uzyskiwania właściwego zaświadczenia, które jest niezbędne, aby osoba duchowna udzieliła Wam ślubu. Niemniej jednak z wizytą w USC nie należy się też specjalnie spieszyć, ponieważ wydane zaświadczenie ważne jest przez okres 6 miesięcy, czyli możecie je uzyskać najwcześniej na pół roku przed planowaną datą ceremonii. Niestety może również okazać się, że kierownik USC odmówi wydania zaświadczenia, o czym zostaniecie poinformowani pisemnie. Wówczas w terminie 14 dni macie prawo złożyć do sądu właściwego dla siedziby USC o rozstrzygnięcie sporu. Jeśli odmowa kierownika USC wynika z orzeczenia sądu - nie możecie już złożyć wniosku do sądu o takie rozstrzygnięcie.
Kiedy już nadejdzie wielki dzień, w przypadku opisywanego ślubu konkordatowego, uroczystość zawarcia małżeństwa będzie prawdopodobnie miała miejsce w kościele, bądź innym miejscu, jeżeli duchowny wyraził na to zgodę. Swoją drogą dosłownie parę dni temu widzieliśmy na jednej z weselnych grup w mediach społecznościowych ogłoszenie księdza, który oferuje udzielanie ślubów w plenerze. Bardzo spodobała nam się inicjatywa, w której to Kościół sam wychodzi do wiernych i nie tylko umożliwia zawarcie małżeństwa w innym miejscu niż mury świątyni, ale sam podaje taką propozycję. Niezależnie od miejsca, w którym ostatecznie się pobierzecie - pamiętajcie (!), aby na ślub zabrać dokumenty tożsamości swoje i świadków. Będą one niezbędne do potwierdzenia tożsamości Waszej i świadków przy pisemnym poświadczeniu o wstąpieniu w związek małżeński.
A co po ślubie? Na mocy umowy konkordatowej, duchowny ma obowiązek przekazać do USC wszystkie niezbędne dokumenty, na podstawie których kierownik USC zarejestruje Wasze małżeństwo. Wy z kolei powinniście jeszcze raz wybrać się do właściwego Urzędu, gdzie bezpłatnie otrzymacie jeden skrócony odpis aktu małżeństwa.
Część II - formalności kościelne
Przenosząc się do sfery sacrum, pierwsze miejsce, do którego powinniście skierować swoje kroki to kancelaria parafialna, gdzie poinformujecie proboszcza o zamiarze zawarcia małżeństwa. Już podczas tej wizyty w kancelarii warto omówić Wasze wyobrażenia dotyczące przebiegu ceremonii i ustalić oprawę Mszy Świętej: pieśni, tekst kazania, wybór prośby o wstawiennictwo, kwestię muzyki itd. Spersonalizowanie przebiegu Mszy sprawi, że Wasz ślub będzie jedyny i niepowtarzalny.
Jakie dokumenty będą potrzebne na tym etapie przygotowań? W przypadku ślubu kościelnego wszelkie formalności najlepiej jest załatwić w parafii stałego lub tymczasowego miejsca zamieszkania jednego z Was. Wówczas składacie w pierwszej kolejności Wasze dowody osobiste i metrykę chrztu oraz świadectwo bierzmowania. Niektóre parafie mogą wymagać również świadectwa nauki religii. Jeśli jednak przyjmujecie sakrament małżeństwa w parafii innej niż ta, do której jedno z Was przynależy, trzeba poprosić Waszego proboszcza o tzw. licencję do pobłogosławienia ślubu. Taki dokument dostarczacie następnie do wybranej parafii wraz z trzema egzemplarzami zaświadczenia stwierdzającego Wasz stan wolny. To właśnie ten bardzo ważny dokument, który uzyskujecie w Urzędzie Stanu Cywilnego. Na dalszym etapie będziecie zobowiązani donieść potwierdzenie odbycia nauk przedmałżeńskich i zaświadczenie o spowiedzi. No właśnie, jak ogarnąć tę całą kwestię związaną z naukami przedmałżeńskimi? Przede wszystkim pamiętajcie, aby tematem zainteresować się odpowiednio wcześniej. Musicie zapisać się na nauki przedmałżeńskie oraz odbyć trzy spotkania w ramach poradni przedmałżeńskiej. Ponadto, musicie spisać protokół przedślubny, który jeszcze niedawno wiązał się z niezręczną rozmową z duchownym, który niejako przesłuchiwał przyszłych małżonków, stawiając szereg niezręcznych pytań. Na szczęście obecnie kwestia ta sprowadza się raczej do formalności, której nie można pominąć, ponieważ może to stanowić podstawę do uznania ślubu za nieważny.
Bardzo ważnym pytaniem, które może pojawić się na tym etapie przygotowań, jest kwestia co zrobić, jeśli jedno z Was jest osobą niewierzącą lub będącą innego wyznania? W takim przypadku należy udać się do samego biskupa po dyspensę. Jest to nic innego jak po prostu zgoda na zawarcie małżeństwa z osobą innego wyznania, przy czym warunkiem do jej otrzymania jest złożenie deklaracji, że Wasze dzieci będą wychowane w wierze katolickiej. Do zawarcia sakramentu małżeństwa w Kościele Katolickim konieczna jest obecność dwóch świadków, którzy zaświadczają o fakcie zawarcia małżeństwa Młodej Pary. Nowożeńcy mają pełną swobodę wyboru – świadkiem może zostać bowiem każdy, niezależnie od wieku czy przynależności religijnej.
Część III - ile to kosztuje?
Organizacja ślubu konkordatowego wiąże się z kosztami, które mogą wahać się od 500 do nawet 1500 zł. Skąd tak duża rozbieżność? Największą część tej kwoty stanowią opłaty, które należy uiścić w parafii, a określone są one jako “co łaska”. No właśnie, owo wyrażenie “co łaska” jest powodem całego zamieszania, ponieważ kwota ta różni się od miejscowości, przyjętych w parafii zwyczaju, jej renomy oraz indywidualnego podejścia duchownego. Ocenia się, że w 2024 średnie widełki to 500 - 2500 zł. Teoretycznie nie jest to opłata za udzielenie ślubu, a indywidualny wyraz wdzięczności Pary Młodej pod adresem księdza, więc tak naprawdę to Wy ostatecznie zadecydujecie o wysokości kwoty. Ponadto, Pary Młode muszą być przygotowane do pokrycia kosztów nauk przedmałżeńskich (do 300 zł), odpisu aktu chrztu (do 50 zł / osoba), czy zapowiedzi przedślubnych (od 50 do 300 zł). Strona świecka jest zdecydowanie tańsza i wynosi jedynie 100 zł opłaty do Urzędu Stanu Cywilnego
Przechodząc do kwestii opłat dodatkowych, które w zasadzie nie są obowiązkowe, jednak może być trudno się bez nich obejść, należy poruszyć temat oprawy muzycznej uroczystości kościelnej. W wersji podstawowej jest to wynagrodzenie dla organisty (150 - 400 zł), jednak coraz więcej Par Młodych, chcąc nadać ceremonii jeszcze bardziej uroczystego i podniosłego charakteru, decyduje się na bardziej rozbudowaną oprawę: skrzypce, solistkę, duet czy cały zespół muzyczny. Tutaj koszty są już zdecydowanie wyższe i zależne od wybranego wariantu.
Aspektem, o którym na pewno nie pomyśleliście, jest wynagrodzenie kościelnego (100 - 300 zł) oraz opłata za sprzątanie świątyni (ok. 200 zł). Natomiast kwoty te również mogą się znacznie różnić w zależności od parafii, a także elementów dekoracji, które zamówimy do przystrojenia kościoła. Dużą częścią prac sprzątających będzie też usunięcie ewentualnych pozostałości ryżu czy konfetti, które są wyrzucane na Parę Młodą po wyjściu z kościoła.
Rozumiemy, że na podstawie podanych widełek trudno jest określić dokładny koszt ślubu konkordatowego, głównie z uwagi na brak ustalonych stawek po stronie kościelnej. Dlatego warto wszystkie pozycje omówić z duchownym czy pracownikiem kancelarii parafialnej już podczas pierwszego spotkania.
Mamy nadzieję, że opisana przez nas krok po kroku procedura zawarcia związku małżeńskiego na przykładzie ślubu konkordatowego dostarczyła Wam cennych informacji, które pomogą we właściwym zaplanowaniu Waszego Dnia od strony formalnej. Pamiętajcie, że nie Wy pierwsi i nie Wy ostatni bierzecie ślub i nawet jeżeli znajdujecie się w sytuacji nietypowej, to Wasza miłość i silne pragnienie bycia razem pozwolą Wam pokonać wszelkie przeciwności losu, przynajmniej te formalne. Jeżeli planujecie inny typ ślubu, niż kościelny ze skutkami prawnymi - koniecznie śledźcie na bieżąco naszego bloga, już wkrótce napiszemy o innych formach zawarcia związku małżeńskiego!
Autor artykułu: Karol Peszko